
Święty Jan Paweł II - Modlitwa o pokój
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny!
Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi!
Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników.
Wysłałeś Syna swego, Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył
w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości!
Niech już nie będzie więcej wojny - kłębowiska walki i przemocy.
Spraw, niech ustanie wojna, która zagraża Twoim stworzeniom na Niebie,
na Ziemi i w morzu.
Z Maryją, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię - przemów do serc ludzi odpowiedzialnych
za losy narodów! Zniszcz logikę odwetów i zemsty, a poddaj przez Ducha Świętego nowe rozwiązania wielkoduszne i szlachetne w dialogu i cierpliwym wyczekiwaniu - bardziej owocne niż gwałtowne działania wojenne. Amen!
Święta Maryjo, Królowo Pokoju, módl się za nami!
Święty Benedykcie, módl się za nami!
Święci Cyrylu i Metody, módlcie się za nami!
Święta Brygido, módl się za nami!
Święta Tereso Benedykto od Krzyża, módl się za nami!
Święta Katarzyno ze Sieny, módl się za nami!
Ojciec Święty Jan Paweł II - Watykan, Plac Świętego Piotra, 22 października 1978 - Inauguracja Pontyfikatu - homilia, fragmenty
"Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego!" (Mt 16, 16)
Słowa te wypowiedział Szymon, syn Jony w pobliżu Cezarei Filipowej.
Tak, wypowiedział je w swoim własnym języku z głębokim, przeżytym i odczuwalnym przeświadczeniem. Ale słowa te nie wyszły od niego, nie w nim miały swe źródło,
"bo nie ciało i nie krew objawiły tobie, jeno Ojciec mój, który jest w niebiesiech." (Mt 16, 17)
To były słowa Wiary.
(...) Trzeba, aby dzisiaj, w tym właśnie miejscu te same słowa zostały wypowiedziane
i wysłuchane - Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego!
Tak, Bracia i Synowie, przede wszystkim te słowa! Ich zawartość otwiera naszym oczom Tajemnicę Boga żywego - Tajemnicę, którą Syn zna i którą nam przybliżył.
(...) Wy wszyscy, którzy posiadacie nieocenione szczęście wiary, wy wszyscy, którzy jeszcze szukacie Boga, a także wy, których dręczy zwątpienie, zechciejcie przyjąć raz jeszcze - dzisiaj, w tym świętym miejscu - słowa wypowiedziane przez Szymona Piotra.
W tych słowach jest wiara Kościoła, w tych właśnie słowach jest nowa prawda, czyli najwyższa i ostateczna prawda o Człowieku, Synu Boga żywego.
Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego!
(...) Na Rzymską Stolicę Piotra wstępuje dzisiaj biskup, który nie jest Rzymianinem.
Biskup, który jest synem Polski. Ale z tą chwilą i on staje się Rzymianinem. Tak, Rzymianinem! Także dlatego, że jest synem Narodu, którego historia od zarania dziejów
i którego tysiącletnia tradycja naznaczone są żywą, mocną, nigdy nie przerwaną, przeżytą
i głęboką więzią ze Stolicą Piotrową. Narodu, który tej Stolicy pozostał zawsze wierny.
O, niezbadane są wyroki Boskiej Opatrzności!
(...) Nowy Następca Piotra na Stolicy Rzymskiej wznosi dzisiaj gorącą, pokorną, ufną modlitwę: "Spraw, Chryste, bym mógł stać się i pozostać sługą Twojej słodkiej władzy - sługą Twojej władzy, która nie przemija. Spraw, abym mógł być sługą - sługą Twoich sług.
Bracia i Siostry - nie bójcie się przygarnąć Chrystusa i przyjąć Jego władzę!
Pomóżcie Papieżowi i wszystkim tym, którzy pragną służyć Chrystusowi, służyć człowiekowi i całej ludzkości.
Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!
Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych
i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju!
Nie lękajcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!
Dzisiaj często człowiek nie wie, co kryje się w jego wnętrzu, w głębokości jego duszy
i serca.
Tak często niepewny sensu życia na tej Ziemi i ogarnięty zwątpieniem, które zmienia się
w rozpacz. Pozwólcie więc, proszę was - błagam was z pokorę i zaufaniem!
Pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka!
On jeden ma słowa życia - tak, życia wiecznego!
(...) Do Was się zwracam, umiłowani moi Rodacy, pielgrzymi z Polski...
Cóż powiedzieć?! Wszystko, co mógłbym powiedzieć będzie blade w stosunku do tego, co czuje w tej chwili moje serce, a także do tego, co czują Wasze serca.
Więc oszczędźmy słów. Niech pozostanie tylko wielkie milczenie przed Bogiem, które jest samą modlitwą.
Proszę Was! Bądźcie ze mną! Na Jasnej Górze i wszędzie!
Nie przestawajcie być z Papieżem, który dziś prosi słowami Poety: "Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie!
I do Was kieruję te słowa w takiej niezwykłej chwili.
(...) I na koniec zwracam się do wszystkich ludzi i do każdego człowieka -
Módlcie się za mnie! Pomóżcie mi, ażebym mógł Wam służyć. Amen!



.jpg)











Brak komentarzy:
Prześlij komentarz