Witam serdecznie i zapraszam w najbliższą niedzielę, 11 lutego na spotkania ze mną i z moją książką - świadectwem osobistych spotkań z Ojcem Świętym Janem Pawłem II podczas Pierwszej Oazy Rzymskiej III-go stopnia przeżywanej w sierpniu 1979 roku w Rzymie
i w Castel Gandolfo, zaledwie w dziesięć miesięcy po wyborze księdza kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Będę dzieliła się z tym świadectwem najpiękniejszych Rekolekcji Oazowych mojego życia w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie koło Łodzi.
Bardzo się cieszę, że kolejny raz będę mogła mówić o wartościach każdego słowa, gestu Jana Pawła II, o tamtych chwilach przeżytych w Jego obecności, które na zawsze wycisnęły pieczęć w moim sercu, w mojej rodzinnej Archidiecezji Łódzkiej.
Dodatkową wartością jest nacechowana ta niedziela - 166 lat temu, 11 lutego 1858 roku
w skalnej Grocie Massabielle położonej nad rzeką Gave w Lourdes, ubogiej, czternastoletniej dziewczynce, Bernadetcie Soubirous, pierwszy raz ukazała się niezwykle piękna Pani.
W kolejnych dniach Objawienia powtarzały się - 25 marca Maryja przekazała Bernadetcie,
że Jej Imię to Niepokalane Poczęcie.
Piękna Pani zawsze miała w dłoniach Różaniec i dziewczynka, klęcząc przed Nią, odmawiała modlitwę różańcową. Pani nauczyła ją także innej, indywidualnej modlitwy przeznaczonej wyłącznie dla Bernadety oraz prosiła o przekazanie wszystkim wiernym Jej nawoływania do modlitwy za grzeszników, do pokuty i nawrócenia.
Podczas jednego ze spotkań z Matką Bożą Bernadeta - na polecenie Maryi - wykopała
w Grocie dłońmi dołek, do którego zaczęła napływać błotnista woda. Po upływie godzin wody było coraz więcej, stała się krystalicznie czysta i okazało się, że nie pochodziła z pobliskiej rzeki, a była nowym, odkrytym za pośrednictwem dziewczynki, źródłem.
Poprzez to coraz mocniej wytryskujące źródło Pan Bóg okazał swoją Łaskę i już w dniach objawień, gdy Bernadeta przychodziła do Groty, zaczęły się niewyłumaczalne od strony medycznej uzdrowienia.
Trwają one do dzisiaj - w Lourdes wybudowano, zgodnie z życzeniem Maryi, wspaniałą Bazylikę oraz cały kompleks budynków dla pielgrzymów.
Woda służy wiernym - pielgrzymi z modlitwą na ustach i w sercu napełniają nią naczynia
i piją ją z wiarą w Bożą moc uzdrawiania, zaś pobliżu Groty powstały specjalne baseny,
w których - po oczyszczeniu duszy, modlitwie i Eucharystii - zanurzają się osoby cierpiące,
Wydawałoby się, że to zwyczajna woda - takie są wyniki badań laboratoryjnych - jednak właśnie za pośrednictwem tego źródła Pan Bóg okazuje Łaskę i uzdrawiającą Moc. Najważniejsze jest zawierzenie, pojednanie się z Bogiem, modlitwa i pokuta - często w tym właśnie miejscu Pan Bóg otwiera serca ludzi i uzdrawia ich duchowo. W wielu wypadkach Jego Łaska objawia się także w uzdrowieniu fizycznym.
Woda z Lourdes jest znakiem Bożej Miłości.
Umierająca w wieku 34 lat, bardzo cierpiąca fizycznie, chora na astmę i gruźlicę kości Bernadeta, gdy siostry z domu zakonnego, w Nevers, w którym żyła po złożeniu ślubów zakonnych, chciały zawieźć ją do Groty w Lourdes, odmówiła.
Ojciec Święty Jan Paweł II pielgrzymował dwukrotnie do Lourdes - 12 sierpnia 1983 roku oraz 14-15 sierpnia 2004 roku, gdy był już bardzo schorowany i cierpiący.
13 maja 1992 roku, w jedenaście lat po zamachu na Jego życie, Ojciec Święty Jan Paweł II ustanowił 11 lutego - w dniu wspomnienia pierwszego Objawienia Maryi w Lourdes - Światowym Dniem Chorego.
Jestem jednym z was. Wasze modlitwy czynię swoimi - powiedział nasz umiłowany Jan Paweł Wielki do wiernych zgromadzonych w Grocie Objawień w sierpniu 2004.
Klękając tutaj, przy Grocie Massabielskiej, ze wzruszeniem odczuwam, że dotarłem do kresu mej pielgrzymki...
Gdy w tamtym czasie oglądałam za pośrednictwem telewizji transmisję z pobytu Ojca Świętego w Lourdes, widząc Jego cierpienie, zupełny brak sił, niemożność utrzymania się na klęczniku, z którego osuwał się tak, że księża posługujący przy Papieżu musieli być bardzo czujni i nieustannie Go podtrzymywać, aż krzyknęłam z przerażenia i bólu... Płakałam klęcząc przed ekranem telewizora i modliłam się o pomoc Matki Najświętszej, o ulgę w cierpieniu...
A potem podano Janowi Pawłowi II puchar z wodą ze źródła, a On już nie mógł nawet się napić... Dotknął tylko ustami i odsunął...
I wtedy tak jakbym usłyszała słowa Bernadety Soubirous - umierającej w cierpieniu, ofiarowującej swój ból Panu Bogu i Maryi w intencji grzeszników dziewczynki, którą posłużyła się Niepokalana Matka Jezusa, aby przyciągnąć do Siebie i Swojego Syna, aby ofiarować im źródło, wskazać drogę do nawrócenia i uzdrowienia -
Woda nie jest dla mnie...
W niecałe siedem miesięcy później, 2 kwietnia 2005 roku, Święty Jan Paweł II zakończył swoją ziemską wędrówkę i odszedł do Domu Ojca.
Módl się za nami umiłowany Ojcze Święty Janie Pawle Wielki! Naucz nas modlitwy, ufności, zawierzenia Maryi Niepokalanej. TOTUS TUUS, MARYJO! CAŁY TWÓJ!
Pod koniec każdej Eucharystii w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie opowiem krótko o tamtych spotkaniach, zaś po Mszach Świętych zapraszam wszystkich zainteresowanych do stołu z książkami. Będzie szansa na chwilę rozmowy, a także możliwość nabycia książki z dedykacją. Szczegóły podaję na afiszu.
Ojciec Święty Jan Paweł II - Lourdes, 14-15 sierpnia 2004
Jestem z wami, drodzy Bracia i Siostry, jako pielgrzym zdążający do Maryi Dziewicy.
Przyłączam się do waszych modlitw i podzielam wasze nadzieje.
Podobnie jak wy, przeżywam okres życia naznaczony cierpieniem fizycznym, jednak nie mniej owocny w przedziwnym zamyśle Boga.
Razem z wami modlę się za tych, którzy polecili się naszej modlitwie.
W mojej posłudze apostolskiej zawsze pokładałem wielką ufność w ofierze, modlitwie
i poświęceniu osób cierpiących. Proszę was, byście zjednoczyli się ze mną w czasie tej pielgrzymki, by przedstawić Bogu przez wstawiennictwo Maryi Panny wszystkie intencje Kościoła i świata.
Drodzy chorzy Bracia i Siostry - chciałbym was uściskać serdecznie, każdego z osobna
i powiedzieć, jak bardzo jesteście mi bliscy i że solidaryzuję się z wami.
Czynię to w duchu zawierzając was Miłości Matki Pana i prosząc Ją, by wyjednała dla was błogosławieństwa i pociechę Swojego Syna, Jezusa.
Ukazując się Bernadetcie w Grocie Massabielskiej Maryja Panna zapoczątkowała dialog między Niebem a Ziemią, który trwa w czasie aż do dzisiaj.
Młodej dziewczynie Maryja nakazała, aby przychodzono tu w procesji, aby dać znać, że dialog ten nie może ograniczać się do słów, lecz winien przekładać się na wspólną drogę
z Nią w pielgrzymce Wiary, Nadziei i Miłości.
(...) Powierzam wam, drodzy Bracia i Siostry, szczególną intencję dzisiejszej modlitwy - proście wraz ze mną Maryję Pannę, by wyjednała światu upragniony dar pokoju.
Niech kwitną w sercach uczucia przebaczenia i braterstwa. Niech zostanie złożona broń,
a w naszych sercach zgaśnie nienawiść i przemoc.
Niech każdy człowiek ujrzy w drugim człowieku nie wroga, którego ma zwalczać, a brata, którego ma przyjąć i kochać, aby budować razem lepszy świat.
Wzywajmy zatem Królową Pokoju i odnówmy nasze zaangażowanie na służbie pojednania, dialogu, solidarności. Zasłużmy w ten sposób na błogosławieństwo, które Pan obiecał wprowadzającym pokój.
Ave Maria, Niewiasto uboga i pokorna,
błogosławiona przez Najwyższego!
Dziewico nadziei, Proroctwo nowych czasów -
przyłączamy się do Twego kantyku Chwały,
by celebrować Miłosierdzie Pana,
by głosić nadejście Królestwa
i całkowite wyzwolenie człowieka.
Ave Maria, pokorna Służebnico Pańska,
chwalebna Matko Chrystusa!
Dziewico wierna, święte Mieszkanie Słowa -
naucz nas wytrwałości w słuchaniu Słowa,
uległości wobec głosu Ducha,
uwagi na Jego apele w skrytości sumienia
oraz na Jego przejawy w wydarzeniach historii.
Ave Maria, Niewiasto boleści,
Matko żywych!
Dziewico pod Krzyżem, nowa Ewo -
bądź naszą przewodniczką na drogach świata,
naucz nas żyć Miłością Chrystusa i szerzyć ją,
stać wraz z Tobą pod niezliczonymi krzyżami,
na których Syn Twój wciąż jest krzyżowany.
Ave Maria, Niewiasto Wiary,
Pierwsza wśród uczniów!
Dziewico, Matko Kościoła - pomóż nam zawsze
zdawać sprawę z nadziei, która jest w nas,
ufając w dobroć człowieka i w Miłość Ojca.
Naucz nas budować świat od środka -
w głębokości milczenia i modlitwy,
w radości miłości braterskiej,
w niezastąpionej płodności Krzyża.
Święta Maryjo, Matko wierzących,
Pani nasza z Lourdes -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz