sobota, 23 lutego 2019

Zaproszenie do kościoła Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Swarzędzu.

Witam serdecznie :) W najbliższą sobotę i niedzielę, 23 i 24 lutego, zapraszam wszystkich na spotkania ze mną i moją książką o Pierwszej Oazie Rzymskiej przeżywanej w sierpniu 1979 roku z inicjatywy i u boku Świętego Jana Pawła II w Rzymie i w Castel Gandolfo - "Zwiastunowi z Gór" - do kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Swarzędzu. Po każdej Eucharystii chętnie porozmawiam z czytelnikami :) będę także podpisywać książki :)
Szczegóły podaję na plakacie. Gorąco wszystkich pozdrawiam, do zobaczenia :)      Joasia

czwartek, 21 lutego 2019

Drogi Jurku - do zobaczenia w Niebie...

Witam serdecznie  -
dzisiaj piszę troszkę inaczej niż zwykle - mijają lata, czas biegnie nieubłaganie, nie znamy dnia ani godziny. W sierpniu tego roku minie czterdzieści lat od najpiękniejszych Rekolekcji Oazowych, jakie dane było przeżyć mnie i moim koleżankom i kolegom, Pierwszej Oazy III-go stopnia w Rzymie u boku naszego umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II. Wszyscy, którzy odnaleźliśmy się w minionych pięciu latach, spotykamy się raz w roku, latem, na kolejnych radosnych, rozmodlonych, rozśpiewanych Zlotach Oazy Rzymskiej - do tej pory byliśmy na Jasnej Górze, w Toruniu, w Licheniu, rok temu w Gdańsku, Gdyni, Wejherowie i Piaśnicy. W sierpniu bieżącego 2019 roku jest zaplanowany Piąty Zlot Pierwszej Oazy Rzymskiej w Bydgoszczy, a poza tym w dalszych planach mamy uczczenie czterdziestolecia naszych Rekolekcji Oazowych pielgrzymką do Rzymu, Castel Gandolfo, Asyżu...
I nagle, zupełnie niespodziewanie, w radosnych dniach przygotowań, planowania letniego spotkania nadeszła chwila zadumy i smutku rozstania - w nocy z niedzieli 17 na poniedziałek 18 lutego o godzinie 2.00 odszedł do Domu Ojca w wieku 75 lat nasz wspaniały Przyjaciel, Oazowicz Rzymski - Jurek Korecki.
Łączymy się w smutku z Anią i z całą rodziną, w modlitwie o spokój Jego duszy. 
Myślę, że umiłowany Jan Paweł Wielki - Zwiastun z Gór powitał i przytulił Jurka... po czterdziestu latach od Pierwszej Oazy w Rzymie, a Ojciec Franciszek Blachnicki przyłączył się witając radośnie...
I nasze kochane Siostry zakonne uczestniczące w Oazie Rzymskiej - Hanna, Marta i Jadwiga i inni nasi Oazowicze, którzy są już po tamtej stronie grani, wyszli Jurkowi naprzeciw...
Pogrzeb odbędzie się w piątek, 22 lutego, na cmentarzu przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy - Msza Święta w kaplicy o godzinie 10.00.
Łączymy się w modlitwie o spokój duszy i wieczne szczęście dla Jurka - Oazowicza Rzymskiego - od pięciu lat spotykamy się na Zlotach Pierwszej Oazy Rzymskiej dzięki Jego ogromnemu zaangażowaniu i wielkiej pracy.
To Jurek odnalazł mnie pięć lat temu, gdy wysłuchał w internecie krótkiego wywiadu o mojej książce "Zwiastunowi z Gór" - podczas radosnych, bardzo długich rozmów telefonicznych zaczęliśmy planować odszukiwanie kolejnych uczestników Oazy i nasze pierwsze spotkanie po latach :) Udało się - 10 i 11 lipca 2015 roku w Częstochowie odbył się I Zlot Pierwszej Oazy Rzymskiej. A później już za każdym razem pod koniec Zlotu, ogarnięci entuzjazmem podsycanym przez najbardziej na świecie zaangażowanego w stronę organizacyjną Jurka, zaczynaliśmy planować kolejne spotkanie na następny rok :))
I tak kilka miesięcy temu nasz wspaniały Kolega zaproponował, aby V Zlot Jubileuszowy odbył się w Bydgoszczy - w rodzinnym mieście Jurka. Zaakceptowaliśmy ten pomysł i z radością przygotowywaliśmy się do sierpniowego spotkania - a właściwie czekaliśmy na pomysły, które podpowie nam nasz nieoceniony Jurek.... I dziesięć dni temu Jurek rozesłał do wszystkich na adresy emailowe dopracowany, poprawiony plan naszego Zlotu... Już rozmawiał z osobami, które mogą pomóc nam w zwiedzaniu Bydgoszczy, organizował wycieczkę statkiem po Brdzie. Uzgodnił także ze szczegółami z księdzem Józefem z parafii Świętych Polskich Braci Męczenników i z księdzem Romanem z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa nasze spotkania w tych kościołach, zwiedzanie muzeum z pamiątkami związanymi ze Świętym Janem Pawłem II i Błogosławionym Księdzem Jerzym Popiełuszką, Eucharystię... Zaplanował wizytę w Bydgoskiej Katedrze i Mszę Świętą sprawowaną przez księdza biskupa Jana Tyrawę, Różaniec przy Wizerunku Matki Bożej Pięknej Miłości... Spacery, ognisko, Pogodny Wieczór, rozmodlone, rozśpiewane radosne spotkania, wspominanie...
Pozostaję w nadziei, że spotkamy się latem w Bydgoszczy - kochana Aniu, jeśli zgodzisz się przewodniczyć, być z nami podczas tych dni tak wspaniale zaprojektowanych przez Twojego Męża, to będzie z pewnością, wyjątkowy, niezwykle piękny czas i Jurek będzie z nami - będzie wyglądał z okna w Domu Ojca razem z umiłowanym Janem Pawłem Wielkim i z ojcem Franciszkiem Blachnickim...
Odpoczywaj w Pokoju, drogi Jurku - wiele dobra zdziałałeś na Ziemi, więc raduj się tam, w Domu Ojca i spojrzyj czasem na nas, którzy chwilowo jeszcze działamy tutaj i różnymi ścieżkami staramy się podążać przez życie za Chrystusową Ewangelią :)
"Przybądźcie z nieba na głos naszych modlitw
  mieszkańcy Chwały wszyscy Święci Boży,
  z obłoków jasnych zejdźcie Aniołowie, 
  z rzeszą zbawionych spieszcie na spotkanie.  
Anielski Orszak niech twą duszę przyjmie,
uniesie z Ziemi ku wyżynom Nieba,
a pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi,
aż przed Oblicze Boga Najwyższego.
Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony -
On wezwał ciebie do Królestwa Światła,
niech na spotkanie w progach Ojca Domu
po ciebie wyjdzie litościwa Matka..."
Do zobaczenia w Niebie, drogi Jurku... Joasia Jurkiewicz
Karol Wojtyła
JESTEŚ
i wtedy ja mam sens i moje w grób opadanie
i przechodzenie w śmierć - 
a rozpad, który mnie czyni prochem 
niepowtarzalnych atomów,
jest cząstką Twojej Paschy. (...)
Śmierć jest jednak doświadczeniem kresu
i ma w sobie coś z unicestwienia - 
nadzieją odrywam moje 'ja', muszę oderwać,
aby stanąć nad unicestwieniem...
a wtedy zewsząd wołają i nadal wołać będą:
'szalejesz, Pawle, szalejesz!'
- oto zmagam się z sobą samym
i zmagam się z tylu ludźmi o mą nadzieję -
mej nadziei nie potwierdza we mnie
żadne złoże własnej tylko pamięci,
nadziei w zwierciadle mijania nie odtwarza nic,
tylko Twoje Przejście Paschalne
zespolone z zapisem najgłębszym mego bytu.
I tak jestem wpisany w Ciebie nadzieją,
poza Tobą istnieć nie mogę - 
jeśli własne me 'ja' stawiam ponad śmiercią i wydzieram z gruntu zniszczenia,to dlatego, 
że wpisane jest w Ciebie.

sobota, 16 lutego 2019

Zaproszenie do kościoła Świętego Krzyża w Łapach.

W najbliższą niedzielę, 17 lutego, zapraszam serdecznie na spotkania ze mną i z moją książką do kościoła Świętego Krzyża w Łapach :) Pod koniec każdej Eucharystii podzielę się krótkim świadectwem osobistych spotkań z Ojcem Świętym Janem Pawłem II w Rzymie i w Castel Gandolfo w sierpniu 1979 roku, kiedy to miałam ogromne szczęście uczestniczyć w Pierwszych Rekolekcjach Oazowych w Rzymie, na które zjechaliśmy się z całej Polski, zaproszeni przez naszego umiłowanego Papieża - Zwiastuna z Gór. Po Mszach Świętych z przyjemnością spotkam się z czytelnikami przy stole z książkami - chętnie porozmawiam, będę także podpisywać egzemplarze mojej książki "Zwiastunowi z Gór" :) 
Szczegóły dotyczące spotkań podaję na afiszu. Gorąco wszystkich pozdrawiam :) 
Do zobaczenia w Łapach :)         Joasia Jurkiewicz

piątek, 15 lutego 2019

Świadectwo i promocja "Zwiastunowi z Gór" w Kaliszu - w Kaplicy pod wezwaniem Świętego Papieża Jana Pawła II.

Witam serdecznie wszystkich Czytelników :) Już ponad trzy miesiące minęły od, pierwszego w historii mojego obecnego pielgrzymowania po całej Polsce, pobytu w prastarym mieście Kaliszu :)
http://www.info.kalisz.pl/historia/stolica.htm
https://regionwielkopolska.pl/dzieje-wielkopolski/dzieje-miast/kalisz-1382.html  
Bardzo się cieszę, że spotkania w Kaliszu i okolicach zaczęłam od parafii, której patronem jest nie ktoś inny, tylko Święty Jan Paweł II - Zwiastun z Gór :))) Na terenie parafii dopiero będzie zbudowany kościół -  wierni gromadzą się w pięknej, dużej, wspaniale urządzonej kaplicy, w której są odprawiane Msze Święte i nabożeństwa.
Z całego serca dziękuję za zaproszenie księdzu proboszczowi Alfredowi Berlakowi, który przyjął mnie z wielką życzliwością, z otwartym, radosnym sercem :) Od pierwszej chwili, gdy weszłam do kaplicy na początku piątkowego nabożeństwa różańcowego, poczułam się jak w ciepłym, pełnym bliskich osób domu, którego najważniejszym Gospodarzem jest Pan Jezus, a u Jego boku stoi serdecznie uśmiechnięty Przyjaciel, ogarniający swoim ciepłym uśmiechem każdego, kto się tam pojawia - Karol Wojtyła, nasz ukochany Ojciec Święty Jan Paweł Wielki.
http://www.parafiajanapawla2.pl/patron-7349
Dziękuję także za serdeczność i ogromną życzliwość Siostrom Matki Bożej Miłosierdzia - do tego Zgromadzenia należała Święta Siostra Faustyna.
https://www.faustyna.pl/zmbm/biografia/
Siostry przyjęły mnie w swoim gościnnym domu i zapewniły pokój i wszystko, czego potrzebowałam :) Znalazł się czas, który spędziłyśmy na szczerych, ciepłych rozmowach z siostrami Izabelą i Natalią. Z radością spotkałam się także w sobotni wieczór z grupą młodych dziewcząt, które mieszkają i uczą się w prowadzonym przez siostry Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym - Domu Miłosierdzia Świętego Józefa. To był wspaniały, radosny,  wieczór, wypełniony moimi wspomnieniami, rozmowami z uczennicami, wspólną modlitwą i śpiewem :) Dziewczyny razem z jedną z sióstr stworzyły swój zespół muzyczny i śpiewają tak pięknie, że aż serce się wyrywa do słuchania - myślę, że Ojciec Święty Jan Paweł II, który mówił o sobie, że jest "bardzo łakomy na śpiewanie", wygląda z okna w Domu Ojca i uśmiecha się, błogosławi młodzieży  i podśpiewuje razem z nimi, tak jak to miał w zwyczaju :)))
https://www.faustyna.pl/zmbm/domy-dla-dziewczat/ 
Także w sobotę, ale przed południem, wspólnie z księdzem Alfredem, pojechaliśmy do Bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - Sanktuarium  Świętego Józefa i do wyjątkowego pomnika Ojca Świętego Jana Pawła II z dziećmi :) 
Odwiedziliśmy też należące do Ojców Jezuitów Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego.    
Całą niedzielę 28 października spędziłam w dużej, pięknej kaplicy, która służy wiernym do czasu zbudowania nowej świątyni pod wezwaniem Świętego Papieża Jana Pawła II. 
Pod koniec każdej Eucharystii opowiadałam krótko o osobistych spotkaniach z Ojcem Świętym podczas Pierwszej Oazy Rzymskiej - o wartościach, które pozostały w moim sercu dzięki tamtym cudownym Rekolekcjom Oazowym, które odbywały się w Rzymie i w Castel Gandolfo, w Capranica, Asyżu, na Monte Cassino i na Mentorelli... Mówiłam o tym niezwykłym Darze, który otrzymaliśmy od Pana Boga w osobie Świętego Jana Pawła Wielkiego, o Jego miłości, uwadze z jaką zwracał się do drugiego człowieka, o wartościach wynikających z Jego życia, z każdego słowa, gestu, o tym jak nasz Święty Papież każdego dnia pokazywał nam swoim postępowaniem w jaki sposób mamy podążać za Ewangelią Chrystusa. Po Mszach Świętych, jak zawsze, zapraszałam wszystkich chętnych do bliższego zapoznania się z tematem do stolika z książkami. Z zainteresowaniem rozmawiałam z czytelnikami - słuchałam kolejnych świadectw, odpowiadałam na pytania.
Kochający rodzice poprosili o książkę z dedykacją dla trzydziestoośmioletniej córki, Anety, która ma ostatnio kłopoty ze zdrowiem - rodzice powierzają jej życie opiece Świętego Jana Pawła II i modlą się o łaskę powrotu do zdrowia.
Wpisałam do egzemplarza moich wspomnień najlepsze życzenia od rodziców i dziadków dla ukochanej córki i wnuczki, jedenastoletniej Weroniki, która urodziła się przed terminem, była słabiutkim dzieciątkiem, miała 30 centymetrów długości - rodzina żarliwie modliła się za pośrednictwem naszego Ojca Świętego o życie i zdrowie dla dziewczynki. Weronika jest zdrowa i rozwija się prawidłowo, a jej rodzice i dziadkowie dziękują Panu Bogu i Janowi Pawłowi II za Weronikę - niech słowa umiłowanego Ojca Świętego będą dla niej drogowskazem, a On sam radosnym Przewodnikiem i Przyjacielem :)
Państwo Longina i Jerzy postanowili podarować egzemplarze "Zwiastunowi z Gór" swoim synom i ich rodzinom, Longinowi i Kazimierze oraz mieszkającemu w Brazylii Bartłomiejowi i jego żonie Yarei z synami Emmanuelem i Miłoszem :)
Beatka i Ula poprosiły o książkę z najlepszymi życzeniami dla ukochanych rodziców, Mirosławy i Aleksandra w dniu siedemdziesiątych szóstych urodzin :)
trzydziestoośmioletnia Sylwia od kilku miesięcy walczy z poważną chorobą - nie załamała się, gdy nadszedł czas próby, w żarliwej modlitwie i właściwie we wszystkim, co robi powierza swoje życie i zdrowie Miłosierdziu Bożemu i Świętemu Janowi Pawłowi II. Wcześniej, gdy była zdrowa, nie angażowała się zbyt mocno w modlitwę, osoba Ojca Świętego była jej bliska, ale nie tak bardzo. Teraz Sylwia całą sobą odbiera obecność Pana Boga we wszystkim, czego doświadcza, odczuwa też bardzo działanie Jana Pawła II, jest pewna, że wstawia się za nią, dodaje jej siły w walce z chorobą, napełnia serce ufnością... Sylwia poprosiła o dedykację dla siebie w "Zwiastunowi z Gór" - wie, że nie jest sama, umiłowany Ojciec Święty Jan Paweł Wielki jest jej Przyjacielem :)
Po książkę z życzeniami dla całej rodziny podeszła mama z dorastającym synem, Łukaszem - ministrantem :) Drugi z synów także należy do Liturgicznej Służby Ołtarza - rodzina jest duża, wspaniali rodzice dają miłość i dom wielu dzieciom - stworzyli rodzinę zastępczą :) 
Spotkała mnie także dodatkowa przyjemność - wieczorem w kaplicy odbył się wspaniały Koncert Papieski zatytułowany "Uwielbienie ze Świętym Janem Pawłem II". W ten sposób zespół "Abba Pater Music" oraz parafianie, księża i goście uczcili 40-stą rocznicę wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową :) To był przepiękny, rozśpiewany i rozmodlony wieczór uwielbienia, wdzięczności Panu Bogu za Dar Pontyfikatu Świętego Jana Pawła II - podczas Koncertu także dzieliłam się moim osobistym świadectwem :))) 
Dziękuję za ciepło, dobro, życzliwość wszystkim tym, których spotkałam w Kaliszu w końcu października 2018 roku - księżom Alfredowi i Arkadiuszowi, siostrom ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, szczególnie Izabeli i Natalii :) śpiewakom i muzykom z zespołu "Abba Pater Music", dziewczętom z Domu Miłosierdzia Świętego Józefa i moim wszystkim Czytelnikom :)                        Gorąco wszystkich pozdrawiam :)))                                               Joasia Jurkiewicz