sobota, 3 sierpnia 2019

Ludźmierz - ponowne odwiedziny Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Gaździny Podhala i tatrzańskie wędrówki.

"Królowo Różańca Świętego módl się za nami!" - Święty Jan Paweł II
Witam wszystkich moich Czytelników :) Dobiega końca lipiec, szybko mijają letnie, piękne dni. Dokładnie rok temu, na początku lipca, byłam ze świadectwem i promocją "Zwiastunowi z Gór" w Sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu - zauroczyło mnie to niezwykłe, święte, prześliczne miejsce i bardzo chciałam znów tu przyjechać, ponownie pokłonić się Gaździnie Podhala. 
http://www.myzakopane.pl/index.php/sanktuarium-maryjne-w-ludzmierzu/
http://ugnowytarg.pl/node/2068
Z radością wyruszyłam do Ludźmierza 5 lipca razem z moimi kochanymi Rodzicami - Krysią i Stefanem :) Przez trzy dni przebywaliśmy w pobliżu Matki Bożej Ludźmierskiej - wspaniały wspólny, rodzinny czas wypełniony był modlitwą, spacerami, uśmiechem, rozmowami. Dziękuję Panu Bogu za te cudowne dni :) Co prawda w niedzielę byłam ze świadectwem Pierwszej Oazy Rzymskiej w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w pobliskiej Rdzawce - w najbliższym czasie postaram się pokazać to spotkanie - ale następne osiem dni spędziliśmy razem z moimi Rodzicami na Olczy i tatrzańskich szlakach :))) 
"W tę pierwszą sobotę miesiąca, we wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, przychodzimy do Pani Ludźmierskiej, Gaździny Podhala. A jest to miejsce jak najbardziej godne tego, by dziś stało się Sanktuarium, w którym jednoczą się wierni całego świata wraz z Papieżem na modlitwie różańcowej. Już bowiem prawie od 600 lat kolejne pokolenia Podhalan i wiernych z całej Polski oddają tu hołd Matce Boga. A ta cześć dla Maryi nierozerwalnie łączy się z różańcem. Tutejszy lud, który się odznacza prostą i głęboką wiarą, zawsze miał poczucie tego, jak wspaniałym źródłem życia duchowego może być modlitwa różańcowa. Od wieków z różańcem w ręku przychodzili tu pielgrzymi różnych stanów, rodziny i całe parafie, aby od Maryi uczyć się miłości do Chrystusa. I wybierali w ten sposób szkołę najlepszą. 
Rozważając bowiem tajemnice różańcowe patrzymy na misterium życia, męki, śmierci i Zmartwychwstania Pana Jej oczyma, przeżywamy je tak, jak Ona w swym matczynym sercu je przeżywała. Odmawiając Różaniec rozmawiamy z Maryją, powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje. Prosimy o to, by pomagała nam podejmować Boże plany i by wypraszała u Syna łaskę potrzebną do wiernego ich wypełniania. Ona - radosna i bolejąca, i chwalebna, zawsze u boku Syna - jest równocześnie obecna pośród naszych codziennych spraw. Rytm różańcowych pacierzy odmierza czas na tej podhalańskiej, krakowskiej i polskiej ziemi - przenika go i kształtuje. Jakkolwiek toczyły się ludzkie dzieje - w radości z owoców codziennego trudu, w bolesnym zmaganiu z przeciwnościami czy w chwale odnoszonych zwycięstw - zawsze odnajdywały one swoje odbicie w tajemnicach Chrystusa i Jego Matki. Dlatego przywiązanie do modlitwy różańcowej nigdy nie wygasło w sercach wiernych, a dziś zdaje się jeszcze bardziej umacniać. Wyraźnie świadczy o tym rozwój Bractwa Żywego Różańca, które równo sto lat temu założono tutaj, przy Sanktuarium Ludźmierskiej Pani. Świadectwo tych, którzy w tej prostej modlitwie znajdują niewyczerpane źródło życia duchowego, rozpala innych. Z radością dowiaduję się, że dociera ono również poza granice Polski, nawet na inne kontynenty. W wielu polonijnych ośrodkach powstają liczne nowe Koła Żywego Różańca. Jest to dzieło wspaniałe. Niech łaska Boża je wspiera, aby przynosiło błogosławione owoce w sercach wszystkich rodaków, w kraju i za granicą! 
Pragnę dziś z całego serca podziękować wiernym Podhala i całej archidiecezji krakowskiej za wielki dar różańcowej modlitwy. Wiem, że każdego dnia gromadzicie się tu, u stóp Maryi, Pani Ludźmierskiej, i w wielu innych miejscach, aby oddawać Jej opiece wszystkie sprawy [Kościoła i Następcy św. Piotra, wszystkie sprawy, które Opatrzność Boża powierzyła jego trosce]. Wiem też, że w parafiach Podhala, Orawy, Spisza, Pienin, Gorców omadlaliście i tę moją wizytę w Polsce, zbierając się w rodzinach i podejmując nieprzerwanie modlitwę w ramach peregrynacji różańcowej. Dziękuję wam za to ogromne dzieło modlitwy. Zawsze mogłem na nią liczyć, szczególnie w momentach trudnych. Bardzo jej potrzebuję i nadal was o nią proszę. 
Pozdrawiam serdecznie całą ludźmierską wspólnotę parafialną, jej duszpasterzy i wiernych. Można powiedzieć, że ta wspólnota rozciąga się na cały świat. Wszędzie bowiem, gdzie docierali i nadal docierają polscy górale, jest też obecna Ludźmierska Gaździna - jest obecna w domach i kościołach, ale nade wszystko w sercach. Niech tej obecności nigdy nie zabraknie!(...)" 
                                                                         Święty Jan Paweł II  w Ludźmierzu 7 czerwca 1997 r.
Ludźmierz
Zakopane Olcza - Sanktuarium Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik
Dolina Chochołowska - Schronisko imienia Jana Pawła II 
Zakopane Krzeptówki - Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej
Zakopane - kościółek Matki Bożej Częstochowskiej
Wiktorówki - kościół Matki Bożej Królowej Tatr
Gubałówka
Morskie Oko
Wszystkich gorąco, najpiękniej pozdrawiam :)))                                 Joasia Jurkiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz