poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Trzynaście lat temu Święty Jan Paweł Wielki powrócił do Domu Ojca.

Trzynaście lat temu czuwaliśmy wszyscy - trwali w modlitwie mieszkańcy Polski, Europy, całego
świata... Nasz umiłowany Ojciec Święty Jan Paweł II-Karol Wojtyła, odchodził do Domu Ojca... 
Non Omnis Moriar - nie wszystek umrę...
Jest cały czas z nami - Santo Subito - Ojciec, Brat, Przyjaciel... Każdym gestem, słowem, działaniem Jan Paweł Wielki-Zwiastun z Gór pokazywał nam jak żyć, czym się kierować, w jaki sposób szukać właściwych ścieżek, dokonywać w życiu właściwych wyborów. Był i jest Darem - żył Ewangelią Chrystusa i uczył jak iść tą drogą.
12 sierpnia 1979 roku podczas Eucharystii odprawianej w Ogrodach Castel Gandolfo dla grupy stu dwudziestu osób - uczestników Pierwszej Oazy Rzymskiej, wśród których miałam szczęście się znaleźć - Ojciec Święty Jan Paweł II mówił słowa ważne i prosił, żebyśmy przekazywali je dalej, naszym kolegom, rodzinom, rodakom... 
(...) Czyż nie mało jest dzisiaj ludzi, i to często ludzi młodych, waszych rówieśników, którzy są zmęczeni? Zdawało by się, że życie nie jest pustynią, że człowiek tak bardzo je wspaniale urządził, tak bardzo może się cieszyć owocami swojego geniusza, dziełami postępu.
Tylu jest ludzi zmęczonych, tylu jest ludzi, którzy nie widzą sensu życia i zapadają w sen. Ten wielki prorok Starego Przymierza, prorok Eliasz ma wymowę prorocką przez sam stan swojego ducha, przez tę frustrację wewnętrzną, której się poddał. I wtedy słyszy słowo: „Wstań! Weź i jedz, czeka cię jeszcze długa droga”.
Ale można by też powiedzieć, że słyszy jeszcze inne słowo: „Zbudź się! Pan jest dobry!”
To jest właśnie to słowo, to tajemnicze słowo, to sakralne słowo, które musi usłyszeć człowiek wszystkich epok, które musi usłyszeć człowiek współczesny, ażeby ta wędrówka, jaką jest życie, nabrała dla niego sensu.
Wstań! Pan jest dobry! Moi drodzy, wy wszyscy usłyszeliście to słowo w waszych wspólnotach i każdy z was i każda z was, usłyszeliście to słowo w głębi swojego serca.
Pan jest dobry! Bóg jest dobry! I oto w ślad za tym syntetycznym słowem objawia się wszystko to, co świadczy o dobru, co świadczy o Bogu, co świadczy o Jego dobroci.
Jest dobry, ponieważ daje się nam.(...) Ale przede wszystkim jest dobry, ponieważ daje się nam sam. Ażeby się nam dać, stanie się człowiekiem.
I jest taki trzydziestoletni okres w dziejach człowieka, w dziejach ludzkości, kiedy chodzi po Ziemi Człowiek-Bóg, Bóg-Człowiek i dzieli z człowiekiem, swoim współczesnym i nie tylko współczesnym, człowiekiem wszystkich czasów, jego życie, jego trudy, jego zmęczenie, jego radości, jego problemy. I mówi ludzkim językiem i miłuje ludzkim sercem.
A to wszystko, co mówi w ludzkim języku, jest Bożym Słowem, jest wyrazem tego, że Bóg nam się daje jako Prawda, że dzieli się z nami Prawdą.
Nie poprzestaje na tym. Dzieli się z nami sobą, i tę tajemnicę obdarowania człowieka sobą czyni szczytem i ośrodkiem wspólnoty, która wokół Niego się kształtuje i która trwa przez wieki, wspólnoty, którą my stanowimy, wspólnoty, której na imię Kościół.
Daje nam siebie w Sakramencie. Sakrament zrodził się z Jego zbawczego, odkupieńczego czynu. Ten czyn był Ofiarą. Złożył za człowieka, za wszystkich i za każdego, siebie. W Ofierze dał swoje Ciało i swoją Krew. W ten sposób bowiem umiera się na Krzyżu, że się daje Ciało i Krew aż do ostatniego słowa, aż do ostatniego tchnienia, aż do tego – Wykonało się. I w ten sposób składa się Ofiarę, że umierając na Krzyżu, zostawia się to Ciało i Krew jako Pokarm. Pokarm, żeby kiedyś znużony człowiek wędrujący po pustyni życia, jak ten prorok, jak Eliasz, mógł w krytycznej chwili usłyszeć słowo: „Obudź się! Pan jest dobry! Obudź się! Tutaj jest Pokarm i Napój. Czeka cię jeszcze droga!”
Moi drodzy, wy jesteście młodzi. Wy nie możecie inaczej myśleć, inaczej czuć, tylko właśnie tak! Was czeka droga, was czeka droga! Wy jesteście przyszłością świata, wy jesteście nadzieją pokolenia, które powoli przechodzi. Was czeka droga. Ale właśnie dlatego, że was czeka droga, wy musicie mieć głębokie poczucie sensu tej drogi. I musicie także wiedzieć o tym Pokarmie tajemniczym, musicie znać smak tego Pokarmu, któremu na imię Eucharystia. Ma on smak Chleba i Wina, ma on smak Miłości, ma on smak Boga samego. Dzisiaj Święty Paweł mówi do nas śmiałym językiem, mówi do chrześcijan, do Efezjan i mówi do nas: „Jesteście naśladowcami Boga, bądźcie naśladowcami Boga” – i nie mówi nic za wiele.(...)  Chrystus został, nie tylko w Pokarmie. Sakrament Jego Ciała i Krwi, Eucharystia, jest Znakiem, w którym dając nam siebie, daje nam Ducha swojego.
Powiedział kiedyś apostołom: „Ja, pożyteczne jest, abym odszedł, bo kiedy odejdę, poślę was… poślę wam Ducha. Jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, jeśli odejdę, poślę Go do was”.
My mamy brać Ducha, Ducha Świętego. Nam nie wolno Ducha Świętego zasmucać! Czym? Naszą ograniczonością, ciasnotą naszej ludzkiej duszy, naszymi przyzwyczajeniami w sposobie myślenia i działania, naszym zamknięciem.
On chce być w nas, On chce w nas działać, On chce w nas, nas przetwarzać, bo przecież mamy być naśladowcami Boga. Stworzeni na Jego obraz i podobieństwo, mamy w życiu swoim urzeczywistnić wszystko to, co wynika z obrazu i podobieństwa Boga żywego. (...) Bóg jest dobry! Pan jest dobry! I niech z tego nabierze na nowo sensu ten dzień, który dał nam Pan i każdy dzień i całe życie nasze.
I niech z tego w sercach naszych rozrośnie się na nowo ta wielka radość – jest w sercu moim ogromna radość – ta radość, o której śpiewają oazy po całej ziemi polskiej, a teraz także nawet i na ziemi włoskiej. Niech się rozrośnie w sercach waszych ta ogromna radość i niech się udzieli innym tak, jak udzielała się radość apostołów poprzez wszystkie doświadczenia i cierpienia, które znosili, poprzez to wszystko, co stanowi niejako powtórzenie tych cierpień, prześladowań w naszej epoce.
Niech się w naszych sercach rozrośnie ta ogromna radość i niech porwie za sobą ludzi, naszych braci.
Wstań! Pan jest dobry! Czeka cię daleka droga! Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz