Witam serdecznie :)
W najbliższą sobotę, 20 sierpnia wieczorem i w niedzielę 21 sierpnia podczas wszystkich Mszy Świętych, zapraszam na spotkania ze mną i moją książką, "Zwiastunowi z Gór" do kościoła OO.Salwatorianów pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Świata w Zakopanem. Podzielę się świadectwem o wartościach czerpanych z osobistych spotkań z Ojcem Świętym Janem Pawłem II w Rzymie i w Castel Gandolfo na Pierwszej Oazie Rzymskiej, przeżywanej u Jego boku w sierpniu 1979 roku. Szczegółowe informacje podaję na afiszu. Gorąco wszystkich pozdrawiam :)
Do zobaczenia na Bulwarach Słowackiego w Zakopanem :) Joasia
Witam :) W sierpniu 1979 przez 3 tygodnie byłam na Pierwszej Oazie w Rzymie u boku Ojca Świętego Jana Pawła II. Miałam wtedy 18 lat. Po ponad 30 latach wracając do notatek, zdjęć, nagrań napisałam wspomnienia. Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów wydało książkę "Zwiastunowi z Gór" w maju 2013 roku. Od ponad 11 lat dzielę się świadectwem spotkań ze Świętym Janem Pawłem II w parafiach i innych miejscach w całej Polsce - za mną ponad 390 spotkań. Zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam :) Joanna Jurkiewicz
piątek, 19 sierpnia 2016
sobota, 6 sierpnia 2016
Zaproszenie do kościoła Ojców Jezuitów "Na Górce" w Zakopanem.
Zapraszam serdecznie w sobotę, 6 sierpnia podczas wieczornej Mszy Świętej i w niedzielę,
7 sierpnia na wszystkich Mszach w zakopiańskim kościele Ojców Jezuitów "Na Górce" pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, do wysłuchania mojego świadectwa o Rekolekcjach Oazowych w Rzymie i w Castel Gandolfo u boku Świętego Jana Pawła II w 979 roku, zaś po Eucharystii będę spotykać się i rozmawiać z czytelnikami przy stole z książkami. Szczegóły są podane na afiszu. Pozdrawiam gorąco :) do zobaczenia w Zakopanem :) Joasia
7 sierpnia na wszystkich Mszach w zakopiańskim kościele Ojców Jezuitów "Na Górce" pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, do wysłuchania mojego świadectwa o Rekolekcjach Oazowych w Rzymie i w Castel Gandolfo u boku Świętego Jana Pawła II w 979 roku, zaś po Eucharystii będę spotykać się i rozmawiać z czytelnikami przy stole z książkami. Szczegóły są podane na afiszu. Pozdrawiam gorąco :) do zobaczenia w Zakopanem :) Joasia
Ze świadectwem o Pierwszej Oazie Rzymskiej w kościele Świętej Urszuli Ledóchowskiej w Malborku.
Witam wszystkich moich Czytelników :)
Kilka tygodni minęło już od niedzieli 3 lipca, którą spędziłam w Malborku, we współcześnie budowanym kościele pod wezwaniem Świętej Urszuli Ledóchowskiej. Z przyjemnością wracam pamięcią do tamtych dni - do Malborka przyjechałam już w piątkowe popołudnie, zaś w sobotę, zaciekawiona, wyruszyłam do miasta z zamiarem zwiedzenia Zamku Krzyżackiego, który ostatnio widziałam w dzieciństwie - w czasie wakacyjnym wracałam z moimi Rodzicami znad morza i
http://www.zamek.malbork.pl/index.php?p=muzeum&a=historia&aid=1
Wielką życzliwość okazał mi ksiądz proboszcz Józef Miciński, który życzliwie przyjął mnie w parafii Świętej Urszuli Ledóchowskiej, zapewnił pokój pod gościnnym dachem plebanii, zatroszczył się o wszystko, czego potrzebowałam :)
Dziękuję :)))
http://www.malbork-urszula.parafia.info.pl/?p=main&what=169
http://www.malbork-urszula.parafia.info.pl/?p=main&what=169
Pod koniec każdej Mszy Świętej, w niedzielę
3 lipca, dzieliłam się z wiernymi świadectwem o spotkaniach z Ojcem Świętym Janem Pawłem II
w Rzymie i w Castel Gandolfo, podczas Rzymskich Rekolekcji Oazowych przeżywanych
w sierpniu 1979 roku, zaś po Eucharystii z radością spotykałam się i rozmawiałam z czytelnikami, wpisywałam dedykacje do książek.
Jednym z pierwszych zainteresowanych moim świadectwem był pan Grzegorz, który na co dzień pracuje jako przewodnik na Zamku - nabył "Zwiastunowi z Gór" z dedykacją dla siebie i rodziny :)
Kochająca babcia i dziadek Lutek poprosili o książkę z najlepszymi życzeniami dla swoich wnuków - Kasi i Rysia - aby Jan Paweł Wielki był im Przewodnikiem i światłem :)
Rodzice, Jolanta i Jerzy, postanowili podarować moje wspomnienia z wpisaną dedykacją swoim dzieciom i wnukom - Justynie i Markowi z Wiktorią i Oliwią :)
Młoda, bardzo wrażliwa, sympatyczna kobieta, Lucyna, zdecydowała, że podaruje egzemplarze "Zwiastunowi z Gór" tym, których najbardziej kocha: swoim dzieciom - Agnieszce, Matyldzie i Wiktorowi; Gosi, której jest ciocią, w dniu urodzin - właśnie 3 lipca skończyła 25 lat; swojej przyjaciółce, mieszkającej w sąsiedztwie Barbarze, którą nazywa swoją trzecią siostrą :)
Pani Janina jest mamą trzydziestotrzyletniej Karoliny, która od trzynastu lat zmaga się z poważną chorobą. W "Zwiastunowi z Gór" wpisałam życzenia dla Karoliny, prosząc o wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II.
Kochająca ciocia Zuzia postanowiła podarować książkę z wpisanymi życzeniami swojej siostrzenicy, Elżuni :) Pani Zuzanna doświadczyła na sobie siły modlitwy - prosiła o wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II, ufając Chrystusowi Miłosiernemu, gdy podczas pielgrzymki do Guadalupe przewróciła się i złamała miednicę. Po długim leczeniu i rehabilitacji Zuzanna wraca do zdrowia, powoli odzyskuje sprawność, w modlitwie dziękuje Panu Bogu i naszemu umiłowanemu Ojcu Świętemu za łaskę powrotu do zdrowia po tym wypadku, który mógł skończyć się trwałym kalectwem.
Dziękuję wszystkim osobom napotkanym tego dnia :) to była bardzo dobra, wartościowa niedziela :) Pozdrawiam gorąco :))) Joasia Jurkiewicz

i mojego brata, Grzegorza do różnych ciekawych miejsc w Polsce - aktywny wypoczynek był połączony ze zwiedzaniem muzeów, zabytkowych kościołów, pałaców i zamków, poznawaniem pięknych okolic, wspaniałej przyrody. Dziękuję, kochani Rodzice za te wszystkie cudowne wyjazdy wakacyjne, za to, że dzięki Wam poznawaliśmy piękno i historię Polski :) Tym razem kilka ciekawych godzin na Zamku spędziłam w towarzystwie Grażynki - koleżanki, która przyjechała
z Gdańska razem z dziećmi - Pauliną, Karoliną i Łukaszem :)
http://www.zamek.malbork.pl/index.php?p=muzeum&a=historia&aid=3http://www.zamek.malbork.pl/index.php?p=muzeum&a=historia&aid=1
Wielką życzliwość okazał mi ksiądz proboszcz Józef Miciński, który życzliwie przyjął mnie w parafii Świętej Urszuli Ledóchowskiej, zapewnił pokój pod gościnnym dachem plebanii, zatroszczył się o wszystko, czego potrzebowałam :)
Dziękuję :)))
http://www.malbork-urszula.parafia.info.pl/?p=main&what=169
http://www.malbork-urszula.parafia.info.pl/?p=main&what=169
Pod koniec każdej Mszy Świętej, w niedzielę
3 lipca, dzieliłam się z wiernymi świadectwem o spotkaniach z Ojcem Świętym Janem Pawłem II
w Rzymie i w Castel Gandolfo, podczas Rzymskich Rekolekcji Oazowych przeżywanych
w sierpniu 1979 roku, zaś po Eucharystii z radością spotykałam się i rozmawiałam z czytelnikami, wpisywałam dedykacje do książek.
Jednym z pierwszych zainteresowanych moim świadectwem był pan Grzegorz, który na co dzień pracuje jako przewodnik na Zamku - nabył "Zwiastunowi z Gór" z dedykacją dla siebie i rodziny :)
Kochająca babcia i dziadek Lutek poprosili o książkę z najlepszymi życzeniami dla swoich wnuków - Kasi i Rysia - aby Jan Paweł Wielki był im Przewodnikiem i światłem :)
Rodzice, Jolanta i Jerzy, postanowili podarować moje wspomnienia z wpisaną dedykacją swoim dzieciom i wnukom - Justynie i Markowi z Wiktorią i Oliwią :)
Młoda, bardzo wrażliwa, sympatyczna kobieta, Lucyna, zdecydowała, że podaruje egzemplarze "Zwiastunowi z Gór" tym, których najbardziej kocha: swoim dzieciom - Agnieszce, Matyldzie i Wiktorowi; Gosi, której jest ciocią, w dniu urodzin - właśnie 3 lipca skończyła 25 lat; swojej przyjaciółce, mieszkającej w sąsiedztwie Barbarze, którą nazywa swoją trzecią siostrą :)
Pani Janina jest mamą trzydziestotrzyletniej Karoliny, która od trzynastu lat zmaga się z poważną chorobą. W "Zwiastunowi z Gór" wpisałam życzenia dla Karoliny, prosząc o wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II.
Kochająca ciocia Zuzia postanowiła podarować książkę z wpisanymi życzeniami swojej siostrzenicy, Elżuni :) Pani Zuzanna doświadczyła na sobie siły modlitwy - prosiła o wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II, ufając Chrystusowi Miłosiernemu, gdy podczas pielgrzymki do Guadalupe przewróciła się i złamała miednicę. Po długim leczeniu i rehabilitacji Zuzanna wraca do zdrowia, powoli odzyskuje sprawność, w modlitwie dziękuje Panu Bogu i naszemu umiłowanemu Ojcu Świętemu za łaskę powrotu do zdrowia po tym wypadku, który mógł skończyć się trwałym kalectwem.
Dziękuję wszystkim osobom napotkanym tego dnia :) to była bardzo dobra, wartościowa niedziela :) Pozdrawiam gorąco :))) Joasia Jurkiewicz
Subskrybuj:
Posty (Atom)