z uczniów do Niego: "Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów."
A On rzekł do nich: "Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje Imię; niech przyjdzie Twoje królestwo!
Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy,
bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie."
Dalej mówił do nich: "Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: 'Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co podać.' Lecz tamten odpowie z wewnątrz: 'Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte
i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie.'
Powiadam wam, chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem,
to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie,
a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje,
a kołaczącemu zostanie otworzone.
Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę -
czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też, gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona?
Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą."
Witam serdecznie wszystkich moich Czytelników :)
Pozdrawiam gorąco z moich ukochanych Tatr :))) Dziękuje Panu Bogu za piękne, letnie dni, za to, że kolejny raz pozwolił mi wrócić i wędrować po cudownych górskich szlakach :)
Wielką radością jest dla mnie także możliwość odwiedzenia kolejnej parafii i dzielenia się świadectwem Pierwszej Oazy Rzymskiej.
W najbliższą niedzielę, 27 lipca zapraszam do Kościeliska na spotkania ze mną i z moją książką - "Zwiastunowi z Gór". W 2016 roku byłam ze świadectwem późną jesienią
w kościele Świętego Kazimierza Królewicza w Kościelisku i bardzo się cieszę, że nadarzyła się okazja, aby wrócić tutaj po dziewięciu latach, w czasie wakacyjnego wypoczynku, gdy oprócz parafian przyjdą do tej prześlicznej świątyni także przyjezdni turyści, miłośnicy Tatr.
Pod koniec każdej niedzielnej Eucharystii będę dzielić się świadectwem osobistych spotkań
z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, które odbywały się w sierpniu 1979 roku podczas Pierwszej Oazy Rzymskiej III-go stopnia - najpiękniejszych Rekolekcji Oazowych mojego życia, które dane mi było przeżywać wraz z grupą ponad stu dwudziestu oazowiczów z całej Polski na zaproszenie i w czynnej obecności naszego cudownego Gospodarza nazywanego przez nas Zwiastunem z Gór.
Opowiem krótko o tamtych niezwykłych, pięknych dniach, spotkaniach wypełnionych radością i ponadczasowymi wartościami jakie czerpaliśmy z każdego gestu, słowa Świętego Jana Pawła II. Każde słowo jest coraz bardziej aktualne.
Po Mszach Świętych zapraszam do stolika z książkami. Będzie czas na chwilę rozmowy i na wpisanie dedykacji. Wszystkich gorąco pozdrawiam :)
Ojciec Święty Jan Paweł II - Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej,
Zakopane - Krzeptówki, 7 czerwca 1997 - homilia, fragmenty
(...) Dziękuję Bogu za to, że dane mi jest w dniu dzisiejszym dokonać konsekracji Waszego kościoła. Byłem do tego serdecznie i wielokrotnie zapraszany.
Dziękuję Opatrzności Bożej, że mogłem na Wasze zaproszenie odpowiedzieć i dziś do Was przybyć. Pozdrawiam Was z serdeczną miłością! Pozdrawiam wszystkich tutaj i wokół kościoła zgromadzonych. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Skalnego Podhala!
Pozdrawiam Was z ojcowską miłością!
(...) Na tobie zbuduję Kościół mój - mówi Chrystus do Piotra w momencie, kiedy Apostoł wyznał wiarę w Syna Bożego. Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jony, albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
Otóż i Ja tobie powiadam - ty jesteś Piotr, czyli Skała - i na tej Skale zbuduję Kościół mój,
a bramy piekielne go nie przemogą. (Mt 16, 17-18)
Kościół to nie tylko budynek sakralny. Pan Jezus mówi, że Kościół jest zbudowany na skale,
a skałą jest wiara Piotra. Kościół jest wspólnotą ludzi wierzących, którzy wyznają Boga żywego i wyznają - tak jak Piotr - że Chrystus jest Synem Bożym, Odkupicielem świata.
Wy, drodzy Bracia i Siostry, jesteście cząstką tej wielkiej wspólnoty Kościoła zbudowanego na Piotrze. Wraz z waszym biskupem, wraz z Papieżem głosicie i wyznajecie wiarę w Syna Bożego i na tej wierze opieracie całe wasze życie osobiste, rodzinne i zawodowe.
(...) Kościół jest miejscem pamięci i jest zarazem miejscem nadziei - wiernie przechowuje przeszłość i równocześnie stale otwiera człowieka na przyszłość - nie tylko tę doczesną, ale również pozagrobową.
(...) Drodzy Bracia i Siostry! Wasze Sanktuarium na Krzeptówkach jest mi
w najszczególniejszy sposób bliskie i drogie. Czcicie w nim Figurę Matki Boskiej Fatimskiej. Z historią tego Sanktuarium łączy się także wydarzenie, które miało miejsce na Placu Świętego Piotra 13 maja 1981 roku. Doznałem wówczas śmiertelnego zagrożenia życia
i cierpienia, a równocześnie wielkiego Miłosierdzia Bożego.
Za przyczyną Matki Bożej Fatimskiej życie zostało mi na nowo darowane.
(...) Wiem, że w tej modlitwie Kościoła na całej Ziemi w intencji mojego powrotu do zdrowia i posługi Piotrowej uczestniczyło także Zakopane. Wiem, że gromadziliście się w waszych kościołach, a także w kaplicy Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach, aby odmawiać Różaniec prosząc o zdrowie i siły dla mnie. Wtedy też narodził się plan wybudowania na tym miejscu, u podnóża Giewontu, Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej jako votum dziękczynnego za uratowanie mojego życia.
Wiem, że to Sanktuarium, które dziś mogę konsekrować, wznosiło wiele rąk i wiele serc zjednoczonych pracą, ofiarą i miłością do Papieża. Trudno o tym mówić bez wzruszenia...
Drodzy Bracia i Siostry! Przybyłem do Was, aby Wam podziękować za Waszą dobroć, pamięć i modlitwę, która trwa tu nadal.
(...) Na tym miejscu, razem z Wami, pragnę jeszcze raz podziękować Pani Fatimskiej za dar ocalonego życia - podobnie jak to uczyniłem w Fatimie przed piętnastu laty...
Dziękuję wszystkim za tę świątynię. Zawiera ona Waszą miłość do Kościoła i Papieża.
Jest niejako kontynuacją mojej wdzięczności dla Boga i Jego Matki.
(...) Orędzie Fatimskie wyrasta z Ewangelii, ze słów Chrystusa wypowiedzianych zaraz na początku działalności publicznej - "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" (Mk 1, 15)
Ma ono na celu przemianę wewnętrzną człowieka, pokonanie w nim grzechu i umocnienie dobra, pomoc w zdobywaniu świętości. Orędzie to zaadresowane jest szczególnie do ludzi naszego stulecia naznaczonego wojnami, nienawiścią, deptaniem podstawowych praw człowieka, ogromnym cierpieniem ludzi i narodów, aż wreszcie walką z Bogiem posuniętą aż do negacji Jego istnienia.
Orędzie Fatimskie tchnie miłością Serca Matki, które jest zawsze otwarte dla dziecka, nieustannie mu towarzyszy, zawsze o nim myśli - nawet wtedy, gdy dziecko schodzi na bezdroża i staje się marnotrawnym synem.
(...) Wasze Sanktuarium od początku głosi Orędzie Fatimskie i nim żyje.
Darzycie szczególną czcią Niepokalane Serce Maryi Panny, prowadzicie Krucjatę Różańca Rodzinnego, obejmujecie modlitwą ważne sprawy Kościoła, Papieża, świata, Ojczyzny, dusze w czyśćcu oraz ludzi, którzy odeszli od Miłości Boga zrywając z Nim przymierze zawarte na Chrzcie Świętym. Modlicie się wytrwale o łaskę nawrócenia dla nich.
Zwracajcie się z ufnością do Maryi - Ucieczki grzeszników, aby ich broniła od zatwardziałości w grzechu i przed niewolą szatana.
Proście z wiarą, aby ludzie poznali i uznali Jedynego prawdziwego Boga oraz Tego, którego On posłał - Jezusa Chrystusa. W tej modlitwie wyraża się wasza miłość do ludzi pragnąca największego dobra dla każdego z nich.
W żadnym czasie, w żadnym okresie dziejów - a zwłaszcza w okresie tak przełomowym jak nasz - Kościół nie może zapomnieć o modlitwie, która jest wołaniem o Miłosierdzie Boga wobec wielorakiego zła, jakie ciąży nad ludzkością i jakie jej zagraża.
Matko, uproś! Matko, przebłagaj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz