Oto druga część moich jesiennych wędrówek po Krakowie i okolicach. W pierwszej części zamieściłam relację fotograficzną z Królewskiego Grodu, a w drugim rozdziale moich wrześniowych wspomnień chcę pokazać miejscowości, które z wielką przyjemnością odwiedziłam podczas wycieczki zorganizowanej dla mnie 30 września 2016 roku przez ojca Eligiusza - wrażliwego,wspaniałego poetę, proboszcza parafii Stygmatów Świętego Franciszka z Asyżu w Bronowicach Wielkich :) bardzo,bardzo dziękuję, o.Eligiuszu, za ten wspaniały, wartościowy dzień, pełen wyjątkowych wrażeń :) Tak więc zapraszam - przenieśmy się teraz w pofalowane tereny Pogórza Makowskiego, do Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic i Czernej :)
Moich Czytelników zachęcam do odwiedzenia tych wyjątkowych miejscowości. A na początek proponuję spotkanie z Matką Bożą Bronowicką - Opiekunką Małych Ojczyzn i piękną modlitwę do Bogarodzicy ułożoną przez ojca Eligiusza Dymowskiego :)
Pozdrawiam gorąco :) Joasia Jurkiewicz
Maryjo Niepokalana i Królowo świata, z uszanowaniem i pokorą
klękam u Twoich stóp i pozdrawiam Cię jako
Matkę naszego Zbawiciela.
Wpatrzony w Twój wizerunek, Bronowicka Pani,
proszę Cię za całą parafię, wszystkie rodziny i umiłowaną
ziemię naszą, na której tyle znaków dobra i świętości
nam pozostawiły: ludzka wiara i oddanie się
Bogu Najwyższemu.
Tobie powierzam całe moje życie oraz nasze miasta
i wioski, abyś ich broniła przed grzechem
i zakusami szatana.
Opiekunko Małych Ojczyzn, spraw, aby nigdy nie ustała
we mnie wiara w Boga oraz aby nie zabrakło w moim sercu
miłości miłosiernej, zdolnej kochać każdego człowieka
i cały nasz kraj.
Wyjednaj łaskawie to, o co Cię proszę, jeśli będzie
to miłe Tobie i będzie na większą cześć i chwałę Twoją
oraz uwielbionego Syna Twego, a Pana naszego
Jezusa Chrystusa. Amen.
"Modlitwa wieczorna" - Eligiusz Dymowski
Przyjmij mój smutek jak wonne kadzidło
po dniu starganym drobiazgami świata
słów nie potrzeba kiedy puste dłonie
w pajęczą nić w zawstydzeniu wplatam,
aby raz jeszcze zobaczyć na niebie
Twą rękę, która wszechświaty wytycza,
i z niespokojnego snu daj powrócić rano
w rozjaśnione słońcem
okna we mgle -
mleczną drogę życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz