i 10 kwietnia w Archiopactwie Ojców Cystersów w Jędrzejowie. Każdy wyjazd ze świadectwem Pierwszej Oazy w Rzymie u boku Świętego Jana Pawła II dostarcza mi wiele emocji, spotkania z czytelnikami, możliwość dzielenia się wspomnieniem tamtych cudownych dni to dla mnie wielki dar
- dodatkowym upominkiem jest poznawanie miejscowości, świątyń, narodowych zabytków kultury, których prawdopodobnie nie zobaczyłabym w swoim życiu aż tak wielu, gdyby nie udało mi się napisać wspomnień z najpiękniejszej Oazy mojego życia. Tak było, między innymi, z kościołem
w Jędrzejowie - słyszałam o tym mieście, wiedziałam, że jego historia sięga XII-go wieku, ale nie planowałam specjalnie tam jechać - w minioną sobotę i niedzielę, przebywając w Archiopactwie Cystersów, mogłam, oprócz uczestniczenia w Eucharystii, dzielenia się świadectwem i spotykania się z czytelnikami, wsłuchać się w mowę wieków, dotknąć przeszłości Państwa Polskiego - dosłownie, gdyż dotykałam autentycznego, odsłoniętego muru tysiącletniej, romańskiej wieży, stanowiącej niejako trzon świątyni i klasztoru - wieża była zbudowana najprawdopodobniej w 1110 roku, jako część kościoła przed przybyciem do Jędrzejowa Zakonu Ojców Cystersów. I znowu, jak wiele razy, gdy mogę patrzeć na wielowiekowe mury, chrzcielnice, kropielnice, framugi, zamknęłam na chwilę oczy, przywołując wyobraźnię położyłam dłonie na murze - ile rąk budowało tę wieżę, ile tysięcy istnień ludzkich przewinęło się przez tę świątynię... miliony słów wypowiedzianych w modlitwach - błagania, dziękczynienia - losy tych, którzy w tym miejscu przyjmowali Sakramenty, przychodzili na Eucharystię, powierzali Panu Bogu swoje zmartwienia, cierpienia i radości... W takich murach, różnych przedmiotach użytkowych odczuwam ciepło życia... Mówią wieki...
http://marie-www.ee.pw.edu.pl/sep-ow/PLI/ft/am/jedrz.htm
http://www.jedrzejow.cystersi.pl/opactwo/historia.html
http://www.jedrzejow.cystersi.pl/bl-wincenty/zycie.html
http://www.jedrzejow.cystersi.pl/bl-wincenty/dzieje-kultu.html
http://www.jedrzejow.cystersi.pl/parafia/historia-parafii.html
http://www.jedrzejowska.net/zabytki-jedrzejowa/
Zachwyciłam się barokową elewacją zewnętrzną kościoła pod wezwaniem Błogosławionego Wincentego Kadłubka, a także wspaniałym wystrojem wnętrza - styl z latami był zmieniany, świątynię przebudowywano, ozdabiano, w końcu obecnie kościół, tak z zewnątrz jak w środku, jest
w bogatym, obfitującym w złocenia i piękne marmury, urokliwym stylu barokowym.
Do Jędrzejowa przyjechałam w piątek, w sobotę 9 kwietnia zwiedziłam cały kościół i uczestniczyłam w uroczystej Mszy Świętej odprawionej o godzinie 12.00, poświęconej pamięci Ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/jedrzejow/a/wielka-uroczystosc-ojcow-cystersow-w-jedrzejowie-tablica-upamietniajaca-wielkiego-przyjaciela,9871639/ Jestem bardzo wdzięczna Opatowi Zakonu Cystersów w Polsce, ojcu Edwardowi Stradomskiemu i proboszczowi parafii, ojcu Wiesławowi Kunderze za zaproszenie do Archiopactwa w Jędrzejowie, za wielką życzliwość, otwarte, nie tylko drzwi kościoła i opactwa, ale przede wszystkim, otwarte serca
:) Dziękuję za ciepłe przyjęcie, zapewnienie wszystkiego, czego potrzebowałam, troskę o to, żebym nie była głodna :) Wszystkim ojcom cystersom i braciom nowicjuszom serdeczne Bóg zapłać za opiekę i serdeczną gościnność. Dziękuję ojcom - Bernardowi i Jakubowi, a także będącemu w nowicjacie bratu Gabrielowi :)))
W niedzielę, 10 kwietnia, podczas wszystkich Mszy Świętych, dzieliłam się moim świadectwem o wartościach czerpanych z bliskich, cudownych spotkań ze Świętym Janem Pawłem II podczas Rzymskich Rekolekcji Oazowych, a potem rozmawiałam z zainteresowanymi książką osobami.
To była kolejna niedziela, podczas której z radością obserwowałam tych, którzy do mnie podchodzili, słuchałam ciekawych, wzruszających historii, starając się jak najwięcej zapamiętać, odczuwałam ciepło, miłość, która łączy babcie i dziadków z wnukami, rodziców z dziećmi, rodzeństwo, ciocie, wujków - pokolenia, które przekazują sobie wartości wypływające z Ewangelii Jezusa, z wiary w Boże Miłosierdzie.
Młodzi rodzice dwuletniej Małgosi - Karolina
i Sylwester - opowiedzieli mi o tym, jak bardzo pragnęli dziecka. Pierwsze wróciło do Domu Ojca zanim się urodziło - był żal, ból, łzy i, mimo wszystko, ufność Bożemu Miłosierdziu. Modlili się młodzi, z wiarą modliła się mama Karoliny, rodzice Sylwestra - dokładnie w rok po stracie Dzieciątka, 14 maja urodziła się Małgosia :) Dedykację w książce wpisałam dla całej trójki :) Są piękną, kochającą się rodziną i mocno wierzą we wstawiennictwo i opiekę Jana Pawła Wielkiego :)
Kochający babcia i dziadek postanowili podarować "Zwiastunowi z Gór" swojej wnuczce, Łucji, która w tym roku przyjmie Sakrament Bierzmowania :)
O dedykację dla kochanych babci i dziadka poprosiła osiemnastoletnia Patrycja :)
Dwa egzemplarze moich wspomnień nabyła wzruszona świadectwem, bardzo sympatyczna mama Katarzyny i Ilony - dla każdej córki osobno. Ta pani poprosiła o wpisanie prośby o Błogosławieństwo i opiekę Jana Pawła II - dla Kasi i jej synka, Dawidka, aby dokonała w życiu
właściwego wyboru, zaś dla Ilonki - która mając zaledwie dwadzieścia pięć lat, jest po ciężkiej, niebezpiecznej chorobie - aby za przyczyną Ojca Świętego była jej darowana łaska zdrowia :)
Babcia Elżbieta i dziadek Julian nabyli książkę z dedykacją dla kochanej wnuczki, Kasi i jej narzeczonego, Pawła - mają zamiar podarować "Zwiastunowi z Gór" młodym za kilka tygodni, w dniu ich ślubu :)
Kochający rodzice, którzy przyjechali do Jędrzejowa, aby odwiedzić rodzinę, a na stałe mieszkają w Łodzi :) poprosili
o egzemplarz z dedykacją dla ukochanej córki i jej Dzieciątka, które nosi pod sercem - aby błogosławił im Zwiastun z Gór - Jan Paweł II :)
Babcia kupiła książkę z wpisanymi życzeniami dla kochanej wnuczki, jej męża oraz Córeczki, która dopiero ma się urodzić :)
Jedenastoletni Michał i sześcioletni Maciek byli na Mszy Świętej razem ze swoją mamą - wszyscy podeszli do mnie po egzemplarz wspomnień o Pierwszej Oazie w Rzymie z dedykacją dla synów od kochających rodziców :)
Młody mężczyzna uczestniczył w Eucharystii z sześcioletnią córeczką, Zosią - nabyli "Zwiastunowi z Gór" w upominku dla kochanej żony i mamy od męża, Zosi i Krzysia :)
Pan Marek - utalentowany rzemieślnik - artysta, zajmujący się renowacją zabytków, wiekowych domostw i przedmiotów użytkowych, poprosił o dwa egzemplarze moich wspomnień - pierwszy z dedykacją dla żony, Anny i dwojga dzieci - synka, Leona i córeczki, Diany Heleny, a drugi dla siebie :)
Dziesięcioletni Kacper i pięcioletnia
Ala uczestniczyli w Mszy Świętej razem ze swoimi rodzicami - dla dzieci od rodziców wpisałam życzenia w książce - aby Jan Paweł Wielki był im Przewodnikiem, pomagał dokonywać właściwych wyborów i uczył ich radości :)
To była wartościowe, wspaniałe dni - sobota i niedziela w Archiopactwie Ojców Cystersów w Jędrzejowie. Wszystkich gorąco pozdrawiam :)))
Joasia Jurkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz