(Łk 14, 1. 7-14) Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: "Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by przypadkiem ktoś znamienitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, który was obu zaprosił i powie ci: 'Ustąp temu miejsca',
a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz, gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: 'Przyjacielu, przesiądź się wyżej.' I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony."
Do tego zaś, który Go zaprosił, mówił także: "Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych przyjaciół, aby cię
i oni nawzajem nie zaprosili i miałbyś odpłatę. Lecz, kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym się tobie odwdzięczyć.
Odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.
Witam wszystkich Czytelników w samym środku - choć można także powiedzieć, że już blisko ostatnich dni lata. To już koniec sierpnia - chwilami jest bardzo ciepło, słonecznie i przepięknie ale zdarzają się już mocno chłodne dni, rześkie i można odczuć, że szybkimi krokami zbliża się wrzesień. Dni są coraz krótsze, choć jeszcze możemy cieszyć się słońcem, kwitnącymi kwiatami i otaczającą nas zewsząd zielenią.
Właśnie w ostatnią sierpniową sobotę i niedzielę zapraszam serdecznie do urokliwego miasta uzdrowiskowego położonego na Podkarpaciu, w paśmie Beskidu Niskiego, na Ziemi Sanockiej - do Iwonicza-Zdroju.
Tam właśnie - kilka dni po uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej - w kościele pod wezwaniem Świętego Iwona i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, 30 i 31 sierpnia - w sobotę wieczorem i przez całą niedzielę - pod koniec każdej Eucharystii będę dzielić się krótkim świadectwem dotyczącym niezwykłej, najpiękniejszej Pierwszej Oazy Rzymskiej III-go stopnia, którą dane mi było przeżyć w sierpniu 1979 roku - dokładnie 46 lat temu -
wraz ze stu dwudziestoma oazowiczami z całej Polski - w Rzymie
i w Castel Gandolfo oraz kilku innych miejscowościach - na zaproszenie i przy osobistym udziale Świętego Jana Pawła II.
Postaram się przybliżyć tamte cudowne chwile i opowiem o ponadczasowych wartościach wynikających z osobistych spotkań z naszym umiłowanym Ojcem Świętym, którego nazywaliśmy Zwiastunem z Gór, wyjątkowej mocy zawartej w każdym słowie i geście,
w zadumie i uśmiechu Papieża Jana Pawła II. Po Mszach Świętych zapraszam wszystkich zainteresowanych do stołu z książkami - moim dziennikiem z tamtych dni, "Zwiastunowi z Gór".
Będzie możliwość rozmowy, podzielenia się swoimi przeżyciami, a także z przyjemnością będę wpisywać dedykacje, jeśli tylko będą chcieli czytelnicy.
Gorąco wszystkich pozdrawiam :)))
Do zobaczenia w Iwoniczu-Zdroju :) Joasia Jurkiewicz Ojciec Święty Jan Paweł II - Częstochowa, Jasna Góra, 4 czerwca 1997
- homilia, fragmenty
Witaj Jezu, Synu Maryi!
(...) Jednorodzony Syn Boży stał się Człowiekiem przyjmując ludzką naturę w łonie Niepokalanej Dziewicy z Nazaretu.
Maryja przyjmując z wiarą Boży Dar - Dar Słowa Wcielonego - tym samym znajduje się
u początku, u źródeł Eucharystii. Wiara Bożej Rodzicielki wprowadza Kościół w Tajemnicę Eucharystycznej Obecności Syna. W Liturgii Kościoła - tak zachodu jak wschodu - Matka Boża zawsze prowadzi wiernych ku Eucharystii.
(...) Jest bowiem Maryja dla nas, wierzących w Jezusa Chrystusa, najdoskonalszą Nauczycielką tej Miłości, która pozwala najpełniej zjednoczyć się z Odkupicielem
w Misterium Jego Eucharystycznej Ofiary i Obecności.
Jasna Góra jest tym miejscem, gdzie naród nasz gromadził się przez wieki, aby dać świadectwo swej wierze i przywiązaniu do wspólnoty Kościoła Chrystusowego.
Tu przychodziliśmy wiele razy prosić Maryję o pomoc w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi Świętemu, jego pasterzom. Tu podejmowaliśmy zadania życia chrześcijańskiego. U stóp Pani Jasnogórskiej trwaliśmy wiernie przy Kościele, gdy był prześladowany, gdy musiał milczeć i cierpieć. (...) Kościół wpisał się na zawsze w dzieje naszego narodu, czuwał z troską nad losem jego dzieci, zwłaszcza w chwilach upokorzenia, wojen, prześladowań, czy utraty niepodległości. Tutaj, u stóp Maryi, wciąż na nowo uczymy się Kościoła, który Chrystus powierzył apostołom i nam wszystkim.
(...) Tyle razy przybywaliśmy tutaj! Stawaliśmy na tym świętym miejscu. Przykładaliśmy niejako czujne pasterskie ucho, aby usłyszeć jak bije serce Kościoła i serce Ojczyzny w Sercu Matki. Bije zaś ono, jak wiemy, wszystkimi tonami dziejów, wszystkimi odgłosami życia. Jeśli jednakże chcemy się dowiedzieć, jak płyną te dzieje w sercach Polaków, trzeba przyjść tutaj. Trzeba przyłożyć ucho do tego miejsca. Trzeba usłyszeć echo całego życia Narodu
w Sercu Matki - Matki i Królowej!
A jeśli bije ono tonem niepokoju, jeśli odzywa się w nim troska i wołanie o nawrócenie,
o umocnienie sumień, o uporządkowanie życia rodzin, jednostek i środowisk - trzeba to wołanie przyjąć, bo ono rodzi się z Miłości Matczynej, która po swojemu kształtuje dziejowe procesy na naszej polskiej ziemi.
(...) Jakże często bywał tu Sługa Boży, Kardynał Stefan Wyszyński - wielki czciciel Bogurodzicy. Jak wiele łask wyprosił klęcząc przed Jasnogórskim Obrazem. To właśnie tutaj, 3 maja 1966 roku, Kardynał Prymas wypowiedział Jasnogórski Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matki Kościoła za wolność Kościoła Chrystusowego w świecie i w Polsce. Znowu jest nad czym myśleć wracając do tej formuły.
Wspominając tamten historyczny akt pragnę dzisiaj na nowo zawierzyć Jasnogórskiej Pani wszystkie prośby rodaków, a zarazem wszystkie potrzeby i intencje Kościoła Powszechnego
i wszystkich na świecie ludzi - znanych mi i nieznanych - zwłaszcza ludzi chorych, cierpiących, pozbawionych nadziei.
(...) Jasnogórska Matko Kościoła, módl się za nami wszystkimi! Amen! Jasna Góra - Modlitwa do Matki Bożej Litościwej
Najświętsza Maryjo Panno - oto my, biskupi polscy, składając Ci w imieniu własnym
i naszych diecezjan i w imieniu wszystkich wiernych synów Polski hołd i pokłon, obieramy Cię na nowo nasza Królową i Panią i pod Twoją przemożną uciekamy się obronę!
Tutaj, na Jasnej Górze, gdzie każdy kamień głosi cuda Twojej nad Narodem naszym opieki, wyciągamy ku Tobie, Matko Litości, błagalne ręce, byś w ciężkiej kraju naszego potrzebie przyszła nam na pomoc.
Odrzuć wroga od granic naszej Ojczyzny! Wróć krajowi naszemu upragniony pokój, ład
i porządek. Wypleń z serc naszych ziarno niezgody, oczyść dusze nasze z grzechów i wad naszych, abyśmy, bezpieczni od nieprzyjaciół naszych, Tobie w czystości serca służyć i przez Ciebie Boga i Pana naszego, Jezusa Chrystusa czcić i chwalić mogli. Królowo Korony Polskiej! Tobie się oddajemy, Tobie się poświęcamy.
Broń i strzeż nas jako własność swoją! Amen!